Witam :)
Było kilka dni przerwy, ale teraz już nadrabiam zaległości i powolutku będę Wam zdawać fotorelację z tego niezwykle ważnego dla mnie dnia. Na pierwszy ogień idą oczywiście ślubne buty, których mały kawałeczek mieliście już okazję obejrzeć. Dziś pokażę je Wam w wersji "przed", a następnym razem w wersji "po".
Buty zostały kupione przeze mnie na allegro. O ile dobrze pamiętam kosztowały mnie 30 zł plus 10 zł wysyłka, więc nie była to jakaś wygórowana kwota. Buciki sprzedawane były pod pojęciem "używane", ale poza lekkim otarciem na wewnętrznej wkładce, żadnych śladów użytkowania nie posiadały. Sam bucik wewnątrz wyłożony skórzaną wkładką, a z zewnątrz pokryty białym, satynowym materiałem. Obcas niezbyt wysoki (na czym mi bardzo zależało), a dodatkowo buciki zapinane są na pasek wokół kostki (pasek również skórzany).
Zaraz po założeniu tych butów wiedziałam, że to był strzał w "10". Okazały się niesamowicie wygodne, stopa czuła się w nich swobodnie, nie pociła się, ani też nic jej nie obcierało i nie uwierało. Naprawdę jeżeli traficie gdzieś na podobne buty, to z czystym sumieniem mogę je Wam polecić. Z rozmiarem również nie miałam problemu, gdyż trafiłam na swoją rozmiarówkę idealnie :) Zapraszam do obejrzenia ich dokładniej na poniższych zdjęciach :) W następnym poście już nie będą takie czyściutkie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy