Witam!
Dziś pokażę Wam moje już nieco wysłużone obuwie do biegania. Historię adidasów marki KALENJI (dostępna w sieci sklepów DECATHLON) możecie śledzić na moim blogu od samego początku. Wpisy na ich temat znajdziecie w dostępnej z lewej strony kategorii "buty sportowe". Tak dla przypomnienia - w butach tych biegam od początku kwietnia. Z początku pokonywałam w nich dystans 3 - 4 km dziennie. Obecnie jest to trasa, która wynosi dziennie nawet 6,3 km. Zmieniło się też podłoże, po którym biegam. W tym momencie ponad 90% trasy stanowi droga pokryta asfaltem. Jedynie około 400 metrowy odcinek to droga wysypana tłuczniem. Stąd też łatwo zauważyć znaczne wytarcie podeszwy w obu butach, w porównaniu z moją relacją po 3 miesiącach ich użytkowania.
Poza startą podeszwą w obu butach pojawiły się już w nich również pierwsze uszkodzenia. W okolicach pięty szary element podeszwy zaczyna odklejać się od reszty (dotyczy obu butów). Jak łatwo zauważyć na zdjęciach w powstałą wolną przestrzeń zaczynają wpadać małe kamyczki i inne zabrudzenia, co pewnie w konsekwencji doprowadzi do dalszego jej odklejania. W lewym bucie zauważyłam też początki odklejania się podeszwy od całej konstrukcji buta (ostatnie zdjęcie), ale szczerze mówiąc, nie jest to jakoś strasznie widoczne, ani też nie ma wpływu na komfort użytkowania obuwia. Jeśli chodzi o czystość butów, to wyglądają, jak wyglądają. Jeszcze ich nie czyściłam, choć ostatnio noszę się z takim zamiarem. Wczoraj jednak na trasie dopadła mnie burza z ulewą i wygląd butów na zdjęciach jest częściowo też jej zasługą :) Mimo pierwszych uszkodzeń, w butach nadal biega się miękko i wygodnie, więc myślę, że do końca sezonu spokojnie dadzą radę. Kolejna relacja z ich użytkowania pojawi się pewnie w listopadzie :)
Miłej soboty Kochani
i
udanego weekendu Wam życzę :)
Świetne są te buty! Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://decadence-point.blogspot.com - nowy blog o tematyce modowej, kulturalnej i life-stylowej :)
OdpowiedzUsuń