Uwaga ! Uwaga !
Dziś miałam chwilę czasu, by zajrzeć do jednej z wrocławskich galerii, a dokładnie do Pasażu Grunwaldzkiego. Nie da się ukryć, że mamy już prawie miesiąc lata za sobą i niedługo minie połowa lipca. Dla sprzedawców to czas, by zacząć SEZONOWE WYPRZEDAŻE !!! :)
Nie dajmy się jednak zwieźć ogromnym afiszom z napisami "-70%", "-50%", "-30%", "Kup dwie sztuki, a trzecią otrzymasz gratis!", gdyż po wejściu do sklepu możemy być naprawdę mocno rozczarowani. Dziś odwiedziłam 4 sklepy z butami.
Pierwszym z nich był DEICHMANN, w którym to oferowano promocję właśnie w stylu "Kup dwie lub trzy pary, a coś tam dostaniesz gratis, albo taniej" (dokładnie już nie pamiętam). Spędziłam w tym sklepie może 3 minuty. Bardzo mała ilość przecenionego obuwia, ale też nic nie przypadło mi do gustu. Jakoś w tym sezonie Deichmann oferuje w mojej ocenie dość brzydkie produkty. No, ale o gustach się nie dyskutuje.
Sklep numer dwa, to CCC. Bardzo dużo przecenionego towaru, ale i też bardzo dużo pseudo przecen, o kilka złotych. Jeżeli ktoś szukałby sandałów lub sezonowych japonek, to z pewnością na coś trafi.
Kolejny sklep, który odwiedziłam to HD... buty drogie, mało klapek i sandałów, ale za to dużo obuwia na obcasie i balerinek. Jeżeli ktoś potrzebuje, to warto odwiedzić tą sieć. Warto podkreślić, że sprzedają oni towar z wyższej półki, więc klapek za 20 zł tam z pewnością nie kupimy.
Trafiłam też do sieci sklepów STREET, ale poza mną i sprzedawcą nikogo w nim nie było. Szybko zorientowałam się dlaczego - praktycznie zero przecen, a oferta już typowo jesienna.
Do innych sklepów nie miałam już siły i ochoty wchodzić, ale też może i dlatego, że na razie zakończyłam kupowanie butów (muszę znosić to, co mam:). Pamiętajcie, że promocja nie zawsze jest promocją i przeceną... Łatwo można dać się nieświadomie oszukać, zwłaszcza kiedy rzadko odwiedzamy sklepy. Ja staram się być na bieżąco i naprawdę ponad 90% towarów oferowanych na wyprzedażach jest tańsze może o 5-10% i nawet po takiej śmiesznej obniżce, produkt często nie jest wart swojej ceny. Dlatego bądźcie czujni :) Pozdrawiam :)
także uważam że deichmann oferuje nieładne buty - może trafią się niekiedy perełki (np. moje skórzane kozaki przecenione ze 199 na 99 pln)ale ogólnie to maszkarony; poza tym kupowanie butów to dla mnie udręka - nie chce mi się nigdy oglądać tych niekończących się półek a zwłaszcza nie znoszę sprawdzać czy wszystko z butem jest ok
OdpowiedzUsuńJa z deichmanna poza trampkami mam jedne buty - zimowe kozaczki na obcasie, które kosztowały ponad 200 zł chyba. Skórzane i solidne, noszę je już ładnych parę lat i nie mogę zajechać:) sam sklep to styl jak dla mnie "trochę" (bez urazy:) niemiecki i jakoś nie przypada mi zbytnio do gustu:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń