czwartek, 10 maja 2012

Kasia Tusk i jej sandały - odsłona druga :)

makelifeeasier.pl
Witajcie :)
Dziś druga odsłona sandałowej kolekcji Katarzyny Tusk. O ile jednak czarne sandałki bardzo mi się podobały, o tyle te, które pokażę Wam w tym poście niestety jakoś w ogóle do mnie nie przemawiają.
Być może to wszystko za sprawą tego, że nie lubię zbytnio obuwia na koturnie. Nigdy mi się ono nie podobało i chyba nigdy nie spodoba. Zawsze kojarzyło mi się ono z butami dla babć, którym na szpilkach trudno już było się poruszać, a koturny zapewniały im jednak większą przyczepność do podłoża.
Wiem, że obuwie tego typu wróciło do łask w Polsce już ze 2 lata temu i bardzo wiele osób je nosi. Może się narażę teraz tym, co napiszę, ale trudno. Uważam jednak, że są to buty przeznaczone dla osób po 60-ce, a młode dziewczyny wyglądają w nim nieco śmiesznie. Często szczuplutkie nogi (jak np. w przypadku Kasi Tusk) w połączeniu z dość masywnym obuwiem na koturnie sprawia wrażenie, jakby do stóp przyczepiono im jakieś obciążniki. Pewnie większość z Was odbiera to zupełnie inaczej i uważa, że noga w takich butach wydaje się być dłuższa i smuklejsza... ja mam jednak inną wizję :)
Buty Kasi w ogóle nie przypadły mi do gustu. Sam ich kolor powoduje (mimo, że lubię brązy), że wydają się być przeznaczone dla babci. W ogóle sprawiają wrażenie butów kupionych na jakimś tanim bazarku (oczywiście nie mam nic do bazarków, żeby nie było). A cena? Koszmarna - 299 zł!!! Przepraszam jeśli kogoś ta opinia urazi, ale nie mogę na siłę chwalić czegoś, co mi się nie podoba :)


makelifeeasier.pl
makelifeeasier.pl
makelifeeasier.pl

1 komentarz:

  1. Zgadzam się z Tobą. Poza tym wydaje mi się, że są zrobione z imitacji skóry, a jeśli tak nie jest, to niestety wyglądają na bardzo niewygodne (mogą uwierać) i tandetne...
    A tak przy okazji zapraszam do siebie na mały konkurs:)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy

Podobne wpisy