czwartek, 29 sierpnia 2013

Balerinki ... nowiutkie, piękniutkie i taniutkie :)

Witajcie Moi Mili :)
Z racji tego, że moje dotychczasowe baleriny w końcu postanowiłam wyrzucić, wypadałoby nabyć nowe. Nie chciałam wydawać na nie majątku i kupować porządnego, skórzanego obuwia, ponieważ znowu musiałabym w nim chodzić kilka lat :) Stąd też kupiłam baleriny "jednorazowe", na jeden sezon, może pół... jak mi się znudzą, to nie będzie szkoda mi ich wyrzucić. Prędzej jednak pewnie się zniszczą lub zbrudzą tak, że nie da się ich doczyścić.
Buciki kupiłam w sieci sklepów Auchan, a konkretnie we Wrocławiu. Kosztowały mnie jedynie 18 zł :) Czubki bucików są zamszowe, a reszta wykonana z bardzo przyjemnego w dotyku, mięciutkiego materiału. Kolor strasznie mi się podoba, a w ogóle to takie zgrabniutkie te balerinki :) Rozmiar 40, czyli mój standardowy. A Wam jak się podobają? 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy

Podobne wpisy