piątek, 12 kwietnia 2013

Kalenji po testach na bieżni ... słabo!

Witajcie :)
I jak Wasze zakupy butów do biegania w Lidlu i Biedronce? Udało się Wam coś upolować? Ja niestety obeszłam się smakiem. Z Lidla w mojej okolicy buty Nike zniknęły w mgnieniu oka (została 1 para męska, jak odwiedziłam sklep - tego samego dnia, w którym pojawiła się oferta!), a w Biedronce nie natrafiłam na buty w mojej rozmiarówce. Mówi się trudno :) Dziś nawiązując do tematyki biegowej chciałam Wam pokazać, jak się obecnie prezentują moje Kalenji po testach na bieżni. Mam je 4 miesiące i da się zauważyć, że to buty z niższej półki ...
Zdjęcia, na których widzicie mnie w trakcie biegu zostały zrobione ze 2 miesiące temu, kiedy buty były prawie nowe :) Zdjęcia poza bieżnią zrobiłam natomiast tydzień temu, kiedy to w trakcie biegu poczułam, że buty zaczynają mnie obcierać na kostkach. Wydało mi się to dziwne, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam takich problemów. Buty mają 4 miesiące, z czego na bieżni użytkowane były czynnie przez około 2 (dzień w dzień - trasa od 6 do 10 km), ponieważ przez zimę biegam przemiennie - i w terenie i na bieżni. Po zdjęciu butów postanowiłam się im przyjrzeć bliżej, no i jak się okazało - poprzecierały się na kostkach. Moim zdaniem bardzo szybko, bo nie wiem, czy pamiętacie, ale ostatnio prezentując Wam moje Nike, które użytkowane są ponad pół roku i to w warunkach zewnętrznych, takie przetarcia się nie pojawiły. Dość szybko wyciera się również podeszwa, co możecie zauważyć na zdjęciach poniżej. Ciężko mówić o miękkości i amortyzacji, ponieważ od samego początku buty te jakoś się pod tym względem nie wyróżniały. Na bieżni jednak to na razie wystarcza ... Nie wiem, jak długo wytrzymają, ale odpukać na razie nigdzie się z zewnątrz nie prują, więc może jeszcze parę miesięcy pociągną. Mogę świadomie stwierdzić jednak, że w terenie buty te rozpadłyby się po dwóch miesiącach.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć - warto!!! :)








Poniżej zdjęcia sprzed tygodnia ...



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy

Podobne wpisy