wtorek, 7 stycznia 2014

Kasia Tusk poleca ... ja raczej nie

makelifeeasier.pl
Witajcie!
Na blogu Katarzyny Tusk, który nadal zdarza mi się odwiedzać ostatnio pojawił się post z serii "Must have". Autorka zachęca do wzbogacenia swojej (czyt. czytelnika) kolekcji obuwia o dobre buty na zimę, a w szczególności o jakieś czarne botki. Zgadzam się co do konieczności posiadania choć jednej pary obuwia tego typu, ale nie mogę się do końca zgodzić z proponowanymi przez Kasię butami. Moje "ale" wynika pewnie z faktu, że ja nie patrzę na obuwie pod kątem tego, czy jest ładne (tutaj zresztą każdy ma własne gusta) czy modne, lecz pod kątem tego, czy jest wygodne i dobrze wykonane (tutaj oceny dokonuję głównie pod kątem materiału, z którego wykonano but).
Zimowy but na obcasie w mojej opinii ma spełniać dwa podstawowe warunki:
1) powinien być ocieplony od środka
2) powinien być wykonany z prawdziwej skóry, a nie materiałów skóropodobnych i zamszu. 
Buty, które proponuje Kasia prezentują się elegancko i gustownie, cenę mają przyzwoitą (choć nie wszystkie). Większość z propozycji ma jednak wielką wadę, którą jest gumowa otoczka wokół kostki. Myślę, że każdy z Was wie, jakie właściwości ma guma i co się z nią dzieje po roku czy 2 latach. Niejedna z Was też pewnie miała do czynienia z bucikami na obcasie czy też sandałkami, których paseczki miały zapięcie z klamrą mocowane przy użyciu właśnie gumki... wiele z niej nie zostawało przy intensywnym użytkowaniu. But okazywał się bez zarzutu, ale nie dało się go zapiąć.
W botkach pokazywanych przez Kasię guma jest sporych rozmiarów i o ile w przypadku szczuplutkiej nogi nie powinna się zbytnio rozciągać, o tyle w przypadku nogi grubszej albo nawet w wyniku założenia grubszej skarpety - guma będzie ulegać rozciąganiu, a z czasem sparcieje i but będzie do wyrzucenia. Żaden sklep też nie przyjmie Wam reklamacji związanej właśnie ze zniszczeniem tej gumy, gdyż producent uzna to za uszkodzenie mechaniczne i będzie miał rację. To są triki stosowane przez producentów, oszczędność materiału i skrócenie żywotności produktu. Myślę, że gdyby but wykonano z całości ze skóry, to spokojnie można by w nim chodzić ze 4 sezony ... ale jak kto lubi, jeden podąża za modą, a inny za wygodą :) I jeszcze jedna rzecz - to but na zimę, więc powinno być nam w nim ciepło. Czy taka pojedyncza warstwa gumy ma właściwości cieplne? Myślę, że wręcz przeciwnie, a schładzać stawów skokowych nie polecam. Ostateczny wybór jednak należy do Was :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy

Podobne wpisy