poniedziałek, 13 lutego 2012

Po wizycie w Zakopanem ... kapcie, kapcie, kapcie :)

Witajcie Kochani :) W końcu wróciłam i postaram się w miarę szybko nadrobić tygodniowe zaległości. Szczerze mówiąc, to myślałam, że porobię więcej zdjęć, ale jakoś tyle się działo, że nie było okazji :) Poza tym 20-sto stopniowy mróz naprawdę nie skłaniał do fotografowania :)W Zakopanem zima pełną parą, której dodatkowo towarzyszy 40 centymetrowa warstwa śniegu - naprawdę piękne widoki można podziwiać :)
O szczegółach konferencji nie będę opowiadać, wolę zostawić je dla siebie. Zdjęcia, które widzicie poniżej, to zaledwie kilka ujęć z Krupówek, które udało mi się zrobić przed wyczerpaniem baterii w aparacie:) Łatwo zauważyć, że mimo doskonałej zimowej aury tłumów w Zakopanem nie było. Podziwiam jednak parę młodą, która zdecydowała się na ślub zimą i próbowała zrealizować sesję zdjęciową w takich warunkach. Z całym szacunkiem jednak - mnie by na coś takiego nikt nie namówił :)
Co do mody zakopiańskiej, to na chodnikach z racji mrozu królowały grube śniegowce i buty Emu (bardzo częsty widok). Zdarzały się także osoby nieco bardziej odważne, na przykład chłopcy w adidasach... :)
Jak Zakopane, to nie mogło zabraknąć góralskich kapci. Do wyboru do koloru w doskonałej cenie 10 zł za parę. Wróciłam oczywiście z dwoma parami dla siebie i kilkoma dla rodziny (kapci nigdy za wiele:). Te widoczne na zdjęciach, to mój nowy nabytek, jedne z futerkiem na zimowe wieczory i drugie już na nowy, wiosenno - letni sezon. Tak do końca nie wiem, dlaczego zdecydowałam się na kolor czerwony, ale bardzo przypadł mi do gustu :) Zapraszam do obejrzenia poniższych zdjęć, szału nie ma, ale para młoda naprawdę się wyróżnia :)













2 komentarze:

  1. Panna młoda w kożuszku, więc daje radę ;) a góralskie kapcie sobie bardzo chwalę, dobry wybór.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawali radę oboje mimo tak trudnych warunków. Było naprawdę bardzo zimno, ok. -15 stopni, więc z pewnością tą sesję zdjęciową zapamiętają na długo:) A co do kapci, to ja nie znam lepszych, niż góralskie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy

Podobne wpisy