sobota, 3 grudnia 2011

Botki z kożuszkiem ... są wszędzie

New Look
Cześć :)
Polacy to bardzo dziwny naród... Jak tylko pojawi się jakiś nowy trend, to wszyscy ludzie na ulicach wyglądają, jak (przepraszam za wyrażenie) "robieni przez kalkę". Mam tu na myśli ubiór. Wszystkie dziewczyny w leginsach albo rurkach, a na nogach wszystkie w tych samych butach. Obecnie gdzie się nie obejrzę, to widzę dziewczyny w botkach z wywiniętym na zewnątrz kożuszkiem. Moim zdaniem w modzie chodzi o indywidualizm, o pokazywanie siebie, a nie tego, co reklamują w telewizji. Nie oszukujmy się, ale nie wszyscy powinni chodzić w obcisłych getrach czy spodniach, nie wszyscy potrafią chodzić w butach EMU, które przy nieprawidłowym chodzie mają tendencję to "rozłażenia się na boki" w miejscu pięty...Śmiesznie też wygląda to, jak na przystanku tramwajowym stoi 15 osób, a 10 z nich ma na sobie te same buty, które różnią się zaledwie kolorem. Same buty jakoś według mnie nie są złe, może i sama bym się na taki zakup zdecydowała...  Drażni mnie jednak to, że wszyscy w nich chodzą, a ja nie chcę być "jak wszyscy". A Wy co myślicie o tych butach? Macie je może w swojej kolekcji?
allegro.pl

pinger.pl
kupobuwie.pl
hotfrog.pl
podo.pl


allegro.pl








4 komentarze:

  1. Muszę się przyznać, że mam buty z kożuszkiem ;) Bardzo je lubię bo są wygodne i cieplutkie. Jeśli chodzi o buty emu to nie są to dla mnie buty ;)
    P.S fajny blog, będę tu z siostrą zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Botki rzeczywiście sprawiają wrażenie bardzo cieplutkich :) a Emu? No cóż... to bardziej jak kapcie :) Pozdrawiam i zapraszam (np. do udziału w konkursie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi by się emu przydały... ?Miał bym Cieplutko w nóżki. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm... a robią EMU w wersji męskiej Tomciu? :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy

Podobne wpisy